Niech żyje rewolucja Kobranocka

Lyrics

  • Song lyrics Florian Pawlak


Kładziesz się spać za wcześnie
żeby przed świtem wstać
jesteś szczęśliwa we śnie
choć świt nie daje spać

I myślisz że to szczęście
dla mnie to szczęścia brak
i płaczesz coraz częściej
zamieniasz się we wrak

A kiedyś była miłość
gorąca jak nasz bunt
czujesz że go nie było
gdy budzisz się ze snu

Niech toczy się rebelia
przez korowody krucjat
niech żyje Jakub Szela
niech żyje rewolucja

Niech cię pochłonie płomień
i niech ostatni most
dostojnie teraz płonie
by załamywał głos

Miłości załamanie
jest załamaniem rąk
prawda szydzi i kłamie
kiedy się staje grą

Niech toczy się rebelia...

Rate this interpretation
contributions:
Florian Pawlak
Florian Pawlak
anonim