0
0

Ballada dla samobójców Kobranocka

Lyrics and guitar chords

  • Guitar chords Novice
    7 favorites
AŚnieg sypie dreszczem F#mbiałych Elekarstw
ADruk nekrologu F#mbardziej Eczarny
ACzcionka zgłodniałych F#mkruków Eczeka
F#mOn już nie będzie Aptaków Ekarmił

AOstatni zastrzyk F#mskupia Eciaśniej
AFartuchów biel F#mdaremnie Eczystą
AW ostatnim oknie F#mwe mgle Egaśnie
F#mOstatni wgląd Ana rzeczyEwistość

Ref:
ATak, tak on to F#mzrobi Eznów
ATak, tak, choć go F#mnie ma Ejuż
ATak, tak zechce F#mzbudzić Esię jak ze F#msnu
Przecież Ato nie Esen

ATak, tak on to F#mzrobi Eznów
ATak, tak, choć go F#mnie ma Ejuż
ATak, tak zechce F#mzbudzić Esię jak ze F#msnu
Przecież Ato nie Esen


AŚnieg sypie dreszczem F#mbiałych Elekarstw
ADruk nekrologu F#mbardziej Eczarny
ACzcionka zgłodniałych F#mkruków Eczeka
F#mOn już nie będzie Aptaków Ekarmił

APod stopą śnieg F#mskrzypi jak Edrzwiami
AKtórymi odszedł F#mwbrew wszystEkiemu
ANikogo nie F#mzastąpi Epamięć
NiF#mkomu z nas, Atym bardziej Ejemu

Ref...
ATak, tak on to F#mzrobi Eznów
ATak, tak, choć go F#mnie ma Ejuż
ATak, tak zechce F#mzbudzić Esię jak ze F#msnu
Przecież Ato nie Esen
ATak, tak on to F#mzrobi Eznów
ATak, tak, choć go F#mnie ma Ejuż
ATak, tak zechce F#mzbudzić Esię jak ze F#msnu
Przecież Ato nie Esen

Rate this interpretation
Rating of readers: Weak 1 vote
anonim