Niewypowiedziane słowa Zbigniew Kurtycz

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Cały dzień o tobie myślę
Noc mi niesie tyle snów
Ledwo cię pożegnam, liczę każdą chwilę
Kiedy cię zobaczę znów

Wiem, że gdy zapada wieczór
Wtedy spotykamy się
Czekam tej godziny przez cały dzień
Cieszę się, bo przecież wiem...

Że znów pójdziemy ulicami
Znów księżyc będzie w górze lśnił
A droga będzie wiodła nas światłami
Byśmy ku szczęściu szli

Lecz choć będziemy blisko siebie
Choć nikt nie będzie słyszał nas
Nie będę miał odwagi spytać ciebie
Czy tęsknisz tak jak ja

Znów mnie speszą gwiazdy
I księżyca srebrny blask
Nawet neon każdy
I sznury ulicznych lamp

Więc słowa niewypowiedziane
Będziemy nieśli w sercach znów
Lecz kiedy patrzę w oczy twe kochane
Wiem, że nie trzeba słów

Znów pójdziemy ulicami
Znów księżyc będzie w górze lśnił
A droga będzie wiodła nas światłami
Byśmy ku szczęściu szli

Lecz choć będziemy blisko siebie
Choć nikt nie będzie słyszał nas
Nie będę miał odwagi spytać ciebie
Czy tęsknisz tak jak ja

Znów mnie speszą gwiazdy
I księżyca srebrny blask
Nawet neon każdy
I sznury ulicznych lamp

Więc słowa niewypowiedziane
Będziemy nieśli w sercach znów
Lecz kiedy patrzę w oczy twe kochane
Wiem, że nie trzeba słów




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim