Szturmowcy Legion Twierdzy Wrocław

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Nóż w ustach, granat w dłoni,
Zasieków gęsta sieć
Karabin maszynowy
Ujada niczym pies,
Miotacze plują ogniem,
Lecz nie ulęknę się!
Już czas, już czas nam w drogę,
Pieśń szturmu wiedzie mnie...

Szturmowcy idą pierwsi
I choćby i na śmierć,
Nóż w ustach, granat w dłoni,
Żar w sercu, w oczach gniew!
Szturmowcy idą pierwsi,
Zwyciężać albo lec,
Nóż w ustach granat w dłoni
I ani kroku wstecz...

Czerń koszul, znak żałoby,
A w ustach słodka krew,
To dla niej, dla Ojczyzny
Poświęcę życie swe.
Gdy jutro wczesnym rankiem,
Ujrzycie sztandar Nasz,
Na szańcach wrogiej armii,
To będzie to mój znak...

Szturmowcy idą pierwsi
I choćby i na śmierć,
Nóż w ustach, granat w dłoni,
Żar w sercu, w oczach gniew!
Szturmowcy idą pierwsi,
Zwyciężać albo lec,
Nóż w ustach granat w dłoni
I ani kroku wstecz...

W okopach wielkiej wojny,
Wśród huku ciężkich dział,
Na pierwszej linii frontu,
Bagnetów krwawa stal,
Prowadzi nas do szturmu
Za Honor i za Kraj!
Szeregi czarnych koszul
Padł rozkaz: Naprzód marsz...

Szturmowcy idą pierwsi
I choćby i na śmierć,
Nóż w ustach, granat w dłoni,
Żar w sercu, w oczach gniew!
Szturmowcy idą pierwsi,
Zwyciężać albo lec,
Nóż w ustach granat w dłoni
I ani kroku wstecz... /x2




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim