Ulicami miast Artur Chamski

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Wychodzę na miasto,

Znowu ten nieznośnie szary dzień,

Przy drodze gość zasnął,

W garści ma wypity sen do dna.

Ryczenie aut, na twarzach

Ludzi rdza, budynki z brudnych ścian,

Słuchawki na uszy

Wkładam i nie mówię nic.

Słuchawki na uszy

Wkładam i zaczynam wolno iść,

Nie ważne gdzie, przed siebie,

Dźwięki niosą mnie.

Zamiast tych słów, które bym mógł wykrzyczeć,

Bo się cisną do ust,

Swobodnym krokiem przechodzę ten dzień,

Jak niedobry sen.

Ulicami miast chodzę tu i tam,

Ulicami miast, tak mija mi czas.

Ulicami miast muzyka gra,

Wtedy trochę lepiej wygląda świat.

Ulicami miast chodzę tu i tam,

Ulicami miast, tak mija mi czas.

Ulicami miast muzyka gra,

Wtedy trochę lepiej wygląda świat.

Sklepowe wystawy

Cisną kit, co dzień z plastiku sny,

Ktoś napadł bank, ktoś płacze,

W zęby ktoś komuś dał.

A ptaków klucz, ponieważ mógł

Odleciał stąd, ja zostaję tu,

Swobodnym krokiem, pod okiem tych dni,

Jak niedobre sny.

Ulicami miast... 4x




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim