Godność ogromna Zbigniew Wodecki
Lyrics
-
4 ratings
Są jacyś święci niepojęci
I ludzie prości jak podłoga
I z tej podłogi - Boże drogi
Wyraźnie bliżej im do Boga
Oni są stacją zapomnianą
Gdzie się na torach suszy siano
Gdzie na peronie pasą konie
A w oczach płonie, taka ładna
Godność - ogromna i bezradna
Przez życie idą należycie
Więcej w nich chłodu niźli żaru
Śpią szybko, żeby wstać o świcie
W radio o takich mówią - naród
Oni są stacją...
Nikt się nie ślini, z łbów nie dymi
Wolni od gniewu i zazdrości
Więc Ty ich, Boże, chroń przed tymi
Którzy nie mają wątpliwości
I ludzie prości jak podłoga
I z tej podłogi - Boże drogi
Wyraźnie bliżej im do Boga
Oni są stacją zapomnianą
Gdzie się na torach suszy siano
Gdzie na peronie pasą konie
A w oczach płonie, taka ładna
Godność - ogromna i bezradna
Przez życie idą należycie
Więcej w nich chłodu niźli żaru
Śpią szybko, żeby wstać o świcie
W radio o takich mówią - naród
Oni są stacją...
Nikt się nie ślini, z łbów nie dymi
Wolni od gniewu i zazdrości
Więc Ty ich, Boże, chroń przed tymi
Którzy nie mają wątpliwości
Rate this interpretation
Rating of readers:
Average
4 votes
contributions:
Most popular songs Zbigniew Wodecki
- 11 Znajdziesz mnie znowu
- 12 Rzuć to wszystko, co złe
- 13 Twój Kraj
- 14 Wierzymy w sny
- 15 Dobranoc
- 16 Partyjka
- 17 Wspomnienia tych dni
- 18 Lat 20 miał mój dziad
- 19 Magia Świąt
- 20 Godność ogromna