Paryski charleston mego dziadka Wiktor Zatwarski

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Mój dziadzio mitoman i kpiarz, i łgarz
A z tym - uroczy starszy pan
Wychwalał nam Paryż, a był w nim raz
Ach, jakże ceniły go tam...

Annette z Quartier Latin
Niejaka Diana z Saint-Germain
Catherine, Christine, Josette
Michelle oraz Antoinette

A ja, gdy go słucham, udaję, że wierzę:
"No tak, to fakt!"
Bo dziadzio już sam wierzy szczerze
Że było tak...

Że on w Quartier Latin
I ta dziewczyna cud z Saint-Germain
I tej muzyczki ton
I Paryż, i ten charleston

A dziś charlestona tańczymy znów
W Paryżu także byłem raz
Więc w moich wspomnieniach, przeczuwam już
Pojawią się za jakiś czas...

Annette z Quartier Latin
Niejaka Diana z Saint-Germain
Catherine, Christine, Josette
Michelle oraz Antoinette

A wnuk będzie słuchał, udając, że wierzy:
"Mów, dziadziu, mów!"
To nic, że twój wnuk zęby szczerzy
Słuchając twych słów...

Więc był Quartier Latin
I cud-dziewczyna na Saint-Germain
I tej muzyczki ton
I Paryż, i ten charleston

La la la la la la
La la la la la la la la la
La la la la la la
La la la la la la la la

Więc był Quartier Latin
I cud-dziewczyna na Saint-Germain
I tej muzyczki ton
I Paryż, i ten... i Paryż, i ten...
I Paryż, i ten charleston




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim