Ja jestem tylko cieniem Robert Kasprzycki

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
    1 rating
Gdzie się szczerość kończy a cynizm zaczyna,
gdzie wolności ramy a gdzie grzechu strach,
jakie nasze winy i jaka przyczyna,
gna nas w nocy nieba przez bezdomny świat.

Gdzie noc, gdzie dom, gdzie miłość, gdzie wiara
maleńka latarnia wisząca u drzwi.
Gdzie noc, gdzie dom, gdzie wina, gdzie kara
wędrówka przez przepaść, gasnące w nas sny.

Gdzie świtania bramy, poniewierka długa
jasnym zboczem nieba, płaszczem skryty ból
Kto jest tylko plewą w tej długiej wędrówce,
a kto pozostanie - cichej ziemi sól.

Gdzie noc, gdzie dom, gdzie miłość, gdzie wiara
maleńka latarnia wisząca u drzwi.
Gdzie noc, gdzie dom, gdzie wina, gdzie kara
wędrówka przez przepaść, gasnące w nas sny.

Tysiące pytań jak ptaki jak ptaki
tysiące pytań, co dzielą wciąż nas.
Tysiące pytań zapisanych w niebie znakiem
tysiące pytań w środku mały ja

Ja jestem tylko cieniem
Ja jestem tylko cieniem
Ja jestem tylko cieniem
pytającym o drogę




Rate this interpretation
Rating of readers: Average 1 vote
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim