Przed świtem promień światła w drzwiach,
krótką chwilę wstrzymał lot.
Suknia Twoja, czy anioła tren?
Czy mi skrzydła da,
bym dogonił Cię?

Lećmy, lećmy!
Dobry wietrze nas poprowadź
nad ziemię, poza czas.
Lećmy, lecimy!
Obłoki nas osłońcie,
nim ogród przyjmie nas.

Gdybym obraz jeden dobrze znał,
W jedną miłość wiarę dał.
Zwiewnych sukien z wiatrem taniec trwał,
to wspomnienie dziś
w sercu zamknąć chciał.

Lećmy, lećmy!
Dobry wietrze nas poprowadź
nad ziemię poza czas.
Lećmy, lećmy!
Obłoki nas osłońcie,
nim ogród przyjmie nas.

Ty,
jesteś częścią mej miłości.
Wiem,
gdy we śnie przyjdziesz tuż przed świtem,
błogosławić będę chwilę...

Lećmy, lećmy!
Dobry wietrze nas poprowadź
nad ziemię poza czas.
Lećmy, lećmy!
Obłoki nas osłońcie,
nim ogród przyjmie nas.