Zanim elegia Na bani

Lyrics

  • Song lyrics tris
1.Niewiele zostało i nie będzie więcej
Kark sztywny nad ranem, powietrze za gęste
Przyjść, usiąść, pobyć, odejść aby prędzej
I wzrok wbity w szybę by zapomnieć resztę

Ref. Przeklęty będziesz po siódme pokolenie
Bo w siódmych potach siedem grzechów
I z siedmiu lat chudych zostanie na koniec
Z siódmego piętra siedem łapczywych oddechów

2.Osadza się pamięć w mrocznych zakamarkach
Zawiesista gorycz i nuda wytrwała
Zasnąć nie pozwala czarnej kawy szklanka
I z ciemności w ciemność następna kabała

Ref. Przeklęty będziesz po siódme pokolenie
Bo w siódmych potach siedem grzechów
I z siedmiu lat chudych zostanie na koniec
Z siódmego piętra siedem łapczywych oddechów

Ocienione miejsca, uwaga na schodach
Być wyżej nad ziemią to tylko na haku
I myśl rozpaczliwa jak odwagi dodać
By w chwili ostatniej dołączyć do ptaków

Niewiele zostało i nie będzie więcej x3

Rate this interpretation
contributions:
tris
tris
anonim