0
0

Bezpowrotnie Na bani

Lyrics and guitar chords

  • Guitar chords Redakcja
    16 favorites
W niEmebie czas nie istnieje,
A Cwszystkie anioły są wolne.
EmMogą żyć tylko dla siebie,
DlaCtego sypiają spokojnie.
Co Bmktóry, gdy zapadnie
Na Cmiłość z nieznanej przyczyny,
W Bmnagłym ataku euforii
PodCcina sobieBm skrzydła.
I Emrzuca się głową w dół,
W Cwir ludzkich namiętności.
A Bmgdy uderza o bruk,
CBudzi się nagle z miBmłości.

Ref.EmGłową chmury nie przebijesz,
EmNie podskoczysz zbyt wysoko.
CNie powrócisz, skąd przybyłeś,
CTęsknie patrzysz ku obłokom.
CTu masz swoje Dmiejsce w świecie,
EmTu wybudowałeś dom.
CTam cię nikt nie Dwpuści,
Przecież Emone śpią.

Na ziemi życie upływa
Płynąc od troski do troski.
Wąwozy zmarszczek wymywa
Wspomnienie dawnej wolności.
Dopiero nagi, bezbronny,
do skóry odarty z piór
Umiesz odczuwać szczęście,
Lecz wiesz też czym jest ból.
A blizny na plecach bolą
Zwłaszcza gdy przyjdzie noc.
Wiercisz się dzieląc na dwoje
Jeden zbyt mały koc.

Ref.Głową chmury nie przebijesz,
Nie podskoczysz zbyt wysoko.
Nie powrócisz, skąd przybyłeś,
Tęsknie patrzysz ku obłokom.
Tu masz swoje miejsce w świecie,
Tu wybudowałeś dom.
Tam cię nikt nie wpuści,
Przecież one śpią.

A Emkiedy starość pokryje
CBiałym puchem twe skronie
OdBmzyskasz swoją wolność
CChoć już nie tęsknisz Bmdo niej.

Ref.Wolność i samotność tylko
Zaczynają się inaczej.
Obie stają ością w gardle;
To odwieczna wojna znaczeń.
Tu masz swoje miejsce w domu
Tu na ciebie czekam ja.
Porzuć sny i ocal to,
Co jeszcze trwa.




Rate this interpretation
Rating of readers: Weak+ 6 votes
contributions:
Redakcja
Redakcja
tris
tris
anonim