W międzyczasie Na bani

Lyrics

  • Song lyrics erudieth
Dłuży się czas między chwilą a chwilą
I niby nic się w tym czasie nie zdarza
Lecz w międzyczasie dzieje się tyle
Więcej niż da się na czas zauważyć

Chwila swój ślad odciska w pamięci
A później tylko obrasta wspomnieniem
Choć stać zda się świat – jednak się kręci
Krajobraz obraca się i zmienia

Znów spoglądamy z góry dokoła
Choć czas na łeb w dół ucieka chwilami
Coraz trudniej górom podołać
Ale nie minie nas przemijanie/ x2

My w ruchu lecz miejsca ciągle te same
A jednak rosną brody domostwom
Czapy strzech z wolna się w czas zapadają
Płowo połonin siwieją włosy

Co rok coraz bardziej garbią się góry
I coraz głębsze bruzdy na twarzach
Żłobione w drodze kolein sznury
Choć droga się wcale nieczęsto powtarza

Znów spoglądamy z góry dokoła
Choć czas na łeb w dół ucieka chwilami
Coraz trudniej górom podołać
Ale nie minie nas przemijanie / x2

Rate this interpretation
contributions:
erudieth
erudieth
anonim