Jesteś Mateusz Śniechowski

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Rozpoczyna się kolejny pusty dzień
Tak samo szary jak wczorajszy sen
Bez celu szlajam się z nadzieją, że
Znów może uda się
Spotkać Cię przypadkiem jeszcze raz
Wznieść się do chmur i dosięgnąć gwiazd
Nie zastanawiaj się, tylko daj mi powiedzieć, że:

Jesteś tu by rozświetlać mrok,
gasić dzień, gdy nastaje noc
Dawać szczęście uśmiechem swym
by upiększać moje sny
Ooo
Jesteś tu by nadawać sens
Oczy blaskiem budzić mnie
jednym gestem spowalniać czas
by pokochać jeszcze raz
Oooo....

Znowu będzie nam jak wtedy pierwszy raz
gdy serca dwa połączył księżyca blask
włosy twoje rozwiał wiosenny wiatr
Twoich ust poczułem smak
Jeszcze mogą wrócić tamte dni
jeśli tylko zdołasz zaufać mi
i szanse jeszcze dasz, powiedzieć ten ostatni raz:

Jesteś tu by rozświetlać mrok,
gasić dzień, gdy nastaje noc
Dawać szczęście uśmiechem swym
by upiększać moje sny
Ooo
Jesteś tu by nadawać sens
Oczy blaskiem budzić mnie
jednym gestem spowalniać czas,
by pokochać jeszcze raz
Oooo...

Lecz jeśli coś pójdzie źle,
i nigdy już, nie zobaczę twarzy Twej
Proszę tylko obiecaj mi, że
że na zawsze, na zawsze w sercu pozostawisz słowa te:

Jesteś tu by rozświetlać mrok,
gasić dzień, gdy nastaje noc
Dawać szczęście uśmiechem swym
by upiększać moje sny
Ooo
Jesteś tu by nadawać sens
Oczy blaskiem budzić mnie
jednym gestem spowalniać czas, by pokochać jeszcze raz
Ooo...




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim