Piosenka reprezentacji Kabaret Młodych Panów

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
(M.Banaszkiewicz)
Już jakiś czas jestem tu, tańczę wódkę piję

(Ł. Kaczmarczyk)
Sportowcom nie wypada pić

(M.Banaszkiewicz)
Przecież Smuda cie nie zbije

(Ł. Kaczmarczyk)
No ale jutro mecz, wielki dzień

(M.Banaszkiewicz)
Siadaj bo rozlewasz!
Trener już dawno śpi, teraz ty polewasz


Myślę, że nie stanie się nic, nic, nic
Myślę, że nie stanie się nic, nic, nic.


(Ł. Kaczmarczyk)
Minęła noc, dziś mecz a ja nie mogę dojść do windy

(M.Banaszkiewicz)
Nie przejmuj się, piweczko strzel i zaraz będziesz zwinny.
Ja formę mam, kondycja jest, bo wczoraj nie mieszałem

(Ł. Kaczmarczyk)
Ja nie wiem co robimy źle, tak sobie pomyślałem:


Treningi nie dają nam nic, nic, nic,
Treningi nie dają nam nic, nic, nic.


Jesteśmy tu, ludzi tłum to chyba narodowy

(M.Banaszkiewicz)
Panowie sprężmy się, zagrajmy mecz i miejmy już to z głowy

No i piłka w grze, widziałem ją, znowu była z innym

(Ł. Kaczmarczyk)
Przegrany mecz, zero sześć,

(M.Banaszkiewicz)
Trener będzie winny

Myślę, że nie stało się nic, nic, nic,
Myślę, że nie stało się nic, nic, nic
Myślę, ze nie stało się nic się nie stało, kibice nic się nie stało!




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim