Warszawa T.Love

He sent the correction
kasiasrasia
kasiasrasia
4 years ago
Comment: chwyty nad tekst, dopisałam Asus2 (łatwizna, a dodaje uroku ;) )
Instrument: Guitar
Difficulty: Novice
Tuning: E A D G B E
Za oknem zimowo zaczyna się dzień H Zaczynam kolejny dzień życia cis A Wyglądam przez okno, na oczach mam sen A Grochów się budzi z przepicia Wypity alkohol uderza w tętnice Autobus tapla się w śniegu Przez szybę oglądam betonu stolicę Już jestem na drugim jej brzegu Gdy patrzę w twe oczy zmęczone jak moje E H A To kocham to miasto zmęczone jak ja Gdzie Hitler i Stalin zrobili, co swoje Gdzie wiosna spaliną oddycha Krakowskie Przedmieście zalane jest słońcem Wirujesz jak obłok, wynurzasz się z bramy A ja jestem głodny, tak bardzo głodny Kochanie, nakarmisz mnie snami Zielony Żoliborz, pieprzony Żoliborz Rozkwita na drzewach na krzewach źciekami z rzeki kompletnie pijany Chcę krzyczeć, chcę ryczeć, chcę śpiewać Gdy patrzę... Jesienią zawsze zaczyna się szkoła A w knajpach zaczyna się picie Jest tłoczno i duszno, olewa nas kelner I tak skończymy o świcie Jesienią zawsze myślę o latach Tak starych jak te kamienice Jesienią wychodzę z tobą na spacer Przez pełne kasztanów ulice I patrzę...
H Za oknem zimowo zaczyna się dzień cis Asus2 A Asus2 A Asus2 Zaczynam kolejny dzień życia Wyglądam przez okno, na oczach mam sen A Grochów się budzi z przepicia Wypity alkohol uderza w tętnice Autobus tapla się w śniegu Przez szybę oglądam betonu stolicę Już jestem na drugim jej brzegu {Ref.:} E H A Gdy patrzę w twe oczy zmęczone jak moje To kocham to miasto zmęczone jak ja Gdzie Hitler i Stalin zrobili, co swoje Gdzie wiosna spaliną oddycha Krakowskie Przedmieście zalane jest słońcem Wirujesz jak obłok, wynurzasz się z bramy A ja jestem głodny, tak bardzo głodny Kochanie, nakarmisz mnie snami Zielony Żoliborz, pieprzony Żoliborz Rozkwita na drzewach na krzewach Ściekami z rzeki kompletnie pijany Chcę krzyczeć, chcę ryczeć, chcę śpiewać {Ref.:} Gdy patrzę... Jesienią zawsze zaczyna się szkoła A w knajpach zaczyna się picie Jest tłoczno i duszno, olewa nas kelner I tak skończymy o świcie Jesienią zawsze myślę o latach Tak starych jak te kamienice Jesienią wychodzę z tobą na spacer Przez pełne kasztanów ulice {Ref.:} I patrzę... I kocham... Asus2 1 2 3 e|---|---|---| H|---|---|---| G|---|-o-|---| D|---|-o-|---| A|---|---|---| E|---|---|---|


                      
Za Boknem zimowo zaczyna się dzień
ZaC#mczynam kolejny dzień Asus2życia A  Asus2      A  Asus2     
Wyglądam przez okno, na oczach mam sen
A Grochów się budzi z przepicia
Wypity alkohol uderza w tętnice
Autobus tapla się w śniegu
Przez szybę oglądam betonu stolicę
Już jestem na drugim jej brzegu

Ref.:
Gdy Epatrzę w twe Boczy zmęAczone jak moje
To kocham to miasto zmęczone jak ja
Gdzie Hitler i Stalin zrobili, co swoje
Gdzie wiosna spaliną oddycha

Krakowskie Przedmieście zalane jest słońcem
Wirujesz jak obłok, wynurzasz się z bramy
A ja jestem głodny, tak bardzo głodny
Kochanie, nakarmisz mnie snami
Zielony Żoliborz, pieprzony Żoliborz
Rozkwita na drzewach na krzewach
Ściekami z rzeki kompletnie pijany
Chcę krzyczeć, chcę ryczeć, chcę śpiewać

Ref.:
Gdy patrzę...

Jesienią zawsze zaczyna się szkoła
A w knajpach zaczyna się picie
Jest tłoczno i duszno, olewa nas kelner
I tak skończymy o świcie
Jesienią zawsze myślę o latach
Tak starych jak te kamienice
Jesienią wychodzę z tobą na spacer
Przez pełne kasztanów ulice

Ref.:
I patrzę...
I kocham...


Asus2 1 2 3
Em|---|---|---|
B|---|---|---|
G|---|-o-|---|
D|---|-o-|---|
A|---|---|---|
E|---|---|---|

Za oknem zimowo zaczyna się dzień B
Zaczynam kolejny dzień życia C#m A
Wyglądam przez okno, na oczach mam sen
A Grochów się budzi z przepicia
Wypity alkohol uderza w tętnice
Autobus tapla się w śniegu
Przez szybę oglądam betonu stolicę
Już jestem na drugim jej brzegu

Gdy patrzę w twe oczy zmęczone jak moje E B A
To kocham to miasto zmęczone jak ja
Gdzie Hitler i Stalin zrobili, co swoje
Gdzie wiosna spaliną oddycha

Krakowskie Przedmieście zalane jest słońcem
Wirujesz jak obłok, wynurzasz się z bramy
A ja jestem głodny, tak bardzo głodny
Kochanie, nakarmisz mnie snami
Zielony Żoliborz, pieprzony Żoliborz
Rozkwita na drzewach na krzewach
źciekami z rzeki kompletnie pijany
Chcę krzyczeć, chcę ryczeć, chcę śpiewać

Gdy patrzę...

Jesienią zawsze zaczyna się szkoła
A w knajpach zaczyna się picie
Jest tłoczno i duszno, olewa nas kelner
I tak skończymy o świcie
Jesienią zawsze myślę o latach
Tak starych jak te kamienice
Jesienią wychodzę z tobą na spacer
Przez pełne kasztanów ulice

I patrzę...


Correction +5 -1

Status: Approved
Value: 2 karma points

Votes and comments

  • Beta
    Beta

    Voted to approve with 10 points 4 years ago

  • Gabriela Kupczyk
    Gabriela Kupczyk

    Voted to approve with 10 points 4 years ago

  • Szymon Szyszka
    Szymon Szyszka

    Voted to approve with 10 points 4 years ago

  • wywrotix
    wywrotix

    Voted to reject with -5 points 4 years ago

  • Rocky
    Rocky

    Voted to approve with 50 points 4 years ago

  • monixx
    monixx

    Voted to approve with 50 points 4 years ago

anonim

Chords History

kasiasrasia
chwyty nad tekst, dopisałam Asus2 (łatwizna, a dodaje uroku ;) )
Correction 4 years ago
netherete
Correction 3 years ago
Łukasz Marczak
Correction 2 years ago
Dobrynsky
Dodany wstęp, poprawione refreny, wstawki, ułożone akordy, poprawiony tekst. Bardzo ładna piosenka. https://youtu.be/59JGY-K0BeQ
Correction 4 months ago
Dobrynsky
Przesunięte akordy.
Correction 1 month ago