Piosenka Piracka Włodzimierz Wysocki

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
    2 ratings
Na statku bunt, nad nami mew zawieja,
Od wczoraj, za dublonów złotych garść,
Dwóch niegodziwców ciężko zwisa z rei.
Za mało - wieszać czterech to w sam raz.

Ref.: Na na na-na-na-na, na na-na-na-na.
Wiatr, wiatr, wiatr łapcie w żagle,
Choć sztorm i wróg na statek nasz czyha.
Szczęście to mit - stworzyliśmy go sami,
Czarna bandera nad nami.

Brać Kapitana! - wskazał ktoś paluchem,
To koniec bratku! - krzyknął któryś doń,
Kapitan zaś dwa worki z całym łupem
Na oczach bandy cisnął w morską toń.

Wtem fali cios zdruzgotał statek strasznie,
Pamięta dobrze, kto przeżył ten dzień.
Za burtę rzućcie, co wam krwią zapachnie
I wierzcie, że to nie najwyższa z cen.

ref... x2



Rate this interpretation
Rating of readers: Average 2 votes
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim