0
0

Pakiet Platinium Taco Hemingway

Lyrics and guitar chords

  • Guitar chords Intermediate The Tonal Key E♭m
    29 favorites
D#m G#m B D#m
D#m G#m B D#m
D#m G#m B D#m
D#m G#m B D#m
D#m G#m B D#m
D#m G#m B

D#mKupiłem G#mauto, choć nie wiem Bpo co, lecz po koD#mrzystnej cenie
D#mSkusiła rekG#mlama widziana Bpóźną nocą na D#mCNN-ie
D#mSunęło saG#mwanną, gnało przez Bpola, lasy i D#mdzikie prerie
D#mJa w moim w G#mkorku na siódBemce sapię jak D#mpitbull terier
D#mReklama G#mApple: w nocy chłoBpaki dziewczynom D#mrobią fotki
D#mTacy są G#mgładcy, młodzi i Bładni, do tego różnoD#mrodni
D#mDeskorolG#mkami suną przez Bmiasto, chcą mi coś D#mudowodnić
D#mJa moim robię G#mscreenshot Bmema, potem się D#mstłukł o chodnik...

D#m   G#m Pakiet plaBtinium! D#mEkskluzywny D#mdostęp!
G#m  Składnik akBtywny! SeD#mrum ujędrniaD#mjące!
G#m  AntyokBsydant! NieD#mziemskie oszczędD#mności!
G#m      Mądre poBżyczki, gdy D#mpieniędzy nie D#mdość Ci!

D#mKupiłem oG#mutfit z wyprzedBaży, chciałem mieć hD#mighest fashion
D#mStojąc nad G#mpaczką, przyznaję, Bdawno nie miałem D#mtakich wrażeń
D#mKupiłem kawG#miarkę, ponieważ BClooney zachwalał D#mkawę z maszyn
D#mKupiłem G#mChanel, kupiłem BBalmain, kupiłem D#mPradę, kupiłem McQueen
D#mKupiłem G#mbalsam, żeby wyBgładzał mi pierwsze D#mzmarszczki z twarzy
D#mKupuję G#mmajty, Burberry Bkrata, aby być D#mpanem plaży
D#mKupiłem nową G#mrzecz, niosę do Bdomu tę nową D#mrzecz, zmienia się D#mnocą w rzecz
G#mW kolejną znowu Brzecz! Zostałem oszukany...

D#m   G#m Pakiet plaBtinium! D#mEkskluzywny D#mdostęp!
G#m  Składnik akBtywny! SeD#mrum ujędrniaD#mjące!
G#m  AntyokBsydant! NieD#mziemskie oszczędD#mności!
G#m      Mądre poBżyczki, gdy D#mpieniędzy nie D#mdość Ci!

D#mKupiłem G#mkarnet, Fitness BCenter, ale z komD#mpleksem wellness
D#mTłuszczowa G#mtkanka dziwnie Bsterczy, ale jej D#mwieszczę regres
D#mJestem ludG#mdystą wśród tych Bsprzętów, jestem jak D#mdziecko we mgle
D#mPo przedtreninG#mgówce czuję, że Bpłuco – jakby płoD#mnęło we mnie
D#mNiewielki G#mflakon na walenBtynki – jakieś perD#mfumy Chanel
D#mW reklamie tajemny G#mpałac, a pod suBfitem pływają D#mchmury białe
D#mW chmurze jest G#mamant a la ChaBlamet. Dziewczynie D#mbuzi daje
D#mTo właśnie przez jego G#mgażę zapłacę Bkafel, cholerny D#mgłupi frajer
Kupiłem D#malko za G#mtysiąc, kupiłem Bwagyu za D#mpięćset
Kupiłem D#mauto za G#mmilion, kupiłem Bjachcik za D#mdziesięć
Kupiłem D#mchatę za... (G#mile?), kupiłem Bdla niej dwa D#mwiersze
U najleD#mpszego poety w tym G#mkraju, co pobiera Bkafel za D#mwerset

D#m G#m B

D#mKupiłem nawet D#mtrumnę!
Najdroższy G#mmahoń, złote deBtale, żeby potD#momstwo stało D#mdumne
Na mym G#mpogrzebie, zamiast kaBzania, będzie czyD#mtany bankowy doD#mkument
Ksiądz powie G#mkrzepko: "panowie, panie, tu leży naprawdę rasowy konsument!"

D#m G#m B D#m
D#m G#m B D#m
D#m G#m B D#m
D#m G#m B

Rate this interpretation
Rating of readers: Good+ 6 votes
contributions:
Hubert Konieczny
Hubert Konieczny
anonim