0
0

Mix Sałat Taco Hemingway

Lyrics and guitar chords

  • Guitar chords Intermediate The Tonal Key E♭m
    9 favorites
D#m G#m B
D#m G#m D#m

D#mJesteś tylko sumą swoich supleG#mmentów
Żyjesz Bżmudno od weekendu do weeD#mkendu
Jak pamiętać o poszukiwaniu G#mpiękna
Póki jest w portD#mfelu cash, to nie widzę sensu
Chciałbyś przejąć na weselu cały G#mdance floor
Chciałbyś Bwiedzieć, jak uwolnić się od D#mstresu
Chciałbyś, żeby życie przejął jakiś (G#m)mentor
Podaj numer (D#m)karty kredytowej i nie D#mdziękuj
Jesteś sumą swoich spraw do załatG#mwienia
Robisz Bpapier nie ma czasu na maD#mrzenia
Chyba zapomniałeś dzisiaj przyjąć G#mbłonnik
Twój żoD#młądek robi stale zażalenia
Jesteś sumą wszystkich swoich wad i G#mbłędów
Liczba taka Bsama jak w przelewie z aliD#mmentów
Jesteś jedną z osób, którą ciągle pali w (G#m)sercu
Bo przez całe (D#m)swoje życie pozostała w D#mmiejscu

D#mKup mix sałat, wyrzuć mix sałat, G#mpowtórz
Kup Bmix sałat, wyrzuć mix sałat, D#mpowtórz
Kup mix sałat, wyrzuć mix sałat, G#mpowtórz
Szlugi w poD#mniedziałek rzuć, w środę idź do kiosku
Kup mix sałat, wyrzuć mix sałat, G#mpowtórz
Kup Bmix sałat, wyrzuć mix sałat, D#mpowtórz
Kup mix sałat, wyrzuć mix sałat, G#mpowtórz, po- D#mpo- po- powtórz, powtórz

D#mJesteś sumą swych organów i hormonów
Każdej rany, która winna jest poBwodu
Czemu zawsze od komedii romantycznej
Jest tak blisko w twoim życiu do horD#mroru
Chciałbyś więcej mieć diamentów niż poG#mpiołu
I dlaBtego znów uciekasz od moD#mzołu
I dlatego znowu w klubie wziąłeś G#mpiksę
I wyglądasz jakbyś nie miał oczoD#mdołów

Jesteś sumą swoich wszystkich PLF#N'ów
Jesteś sumą wszystkich linijek w ExA#mcelu
Jesteś białym prochem na dnie neseA#serów
Jesteś mentalnością twoich starych z PRD#mL'u
No bo masz życie, lecz mógłbyś żyć F#lepiej
No bo masz szefa, lecz mógłbyś być A#mszefem
No bo masz żonę, lecz mogła być A#lepsza
Bo masz oponę a mógłbyś mieć (D#m)dietę
(Kup mix sałat, wyrzuć mix sałat) D#mpowtórz

Kup Bmix sałat, wyrzuć mix sałat, D#mpowtórz
Kup mix sałat, wyrzuć mix sałat, G#mpowtórz
Szlugi w poD#mniedziałek rzuć, w środę idź do kiosku
Kup mix sałat, wyrzuć mix sałat, G#mpowtórz
Kup Bmix sałat, wyrzuć mix sałat, D#mpowtórz
Kup mix sałat, wyrzuć mix sałat, G#mpowtórz, po- D#mpo- po- powtórz, powtórz

D#mJesteś sumą noworocznych postanowień
Które w lutym postanawiasz jakoś Bobejść
Chciałbyś kiedyś móc za kogoś skoczyć w ogień
(Wtedy może miałbyś o czym gadać z Panem D#mBogiem)
Chciałbyś umieć robić zdjęcia anaG#mlogiem
Chciałbyś Bumieć robić w domu pannaD#mcottę
Chciałbyś, by bazylia Ci nie umie(G#m)rała 
Zanim chociaż jeden (D#m)pierdolony dzień postała w D#moknie
Jesteś sumą swoich traum i niepoG#mwodzeń
Które Bpogrzebujesz gdzieś głęboko w D#mgłowie
W głębi duszy to się zgadzasz z każdym G#mhejtem
Gorsze (D#m)rzeczy mówisz sobie już na D#mco dzień
Nie pij wody, nie wiesz co jest dzisiaj w G#mwodzie
Powiedz B"jebać modę", to jest dzisiaj w D#mmodzie
W radiu mówią, oświecenie jest za (G#m)rogiem
1-800-OŚWIE(D#m)CENIE, dzwoń, chętnie Ci D#mpomogę
Kup mix sałat, wyrzuć mix sałat, D#mpowtórz  B 
D#mPowtórz

Rate this interpretation
Rating of readers: Great 2 votes
contributions:
Hubert Konieczny
Hubert Konieczny
anonim