Masz to coś Sylwia Lipka

Lyrics

  • Song lyrics meg
    1 rating
Czasem w głowie rodzi się,
naiwnie gdzieś
że to co wiem, ty wiesz

o-o (ale nic tu po mnie)

Tysiąc spraw i naście lat
znaczenia brak,
powoli wpadam w szał
je-Em-Em-e (zastanów się, stój)

Dosyć mam tych kłamstw za dnia,
szkoda czasu by w miejscu stać.
Wyruszam więc tam,
gdzie brzask,
gdzie finał i start.

Daleko stąd, stąd, stąd, stąd, stąd,
odnajdę swój ląd
(to najlepszy trop)

Sterem jest,
ten kto nie boi się biec. (o-ooo-ooo)
Daj ponieść się,
i udowodnij, że chcesz. (o-ooo-o-oo)

Wiem jak to jest błądzić we mgle
gdy skórą dreszcz przechadza się
chcesz zejść

o-o (żeby nie zwariować)

Wlkie oczy ma ten strach
więc wdechy dwa, pozbieraj się
spójrz tam

je-Em-Em-e (jesteś tuż tuż)

Szybki jesteś tak
jak wiatr
nie ma sensu dłużej tak stać
wyruszaj już czas
na start
nie czekaj na znak

daleko stąd, stąd, stąd, stąd, stąd
odnajdę swój ląd
(to najlepszy trop)

Sterem jest,
ten kto nie boi się biec. (o-ooo-o-ooo)
Daj ponieść się,
i udowodnij, że chcesz. (o-ooo-o-oo)

Bo ty masz to coś, masz to coś
niech się dowie o tym świat
tak ty masz to coś, masz to coś
w sobie
co ci w duszy gra
ciągle

sterem jest
ten kto nie boi się biec

jesteś tu
leć szybko już
do swego celu mimo burz

znajdź swój klucz
do wszystkich snów
czas usunąć z marzeń kurz

(czas usunąć z marzeń kurz
z marzeń kurz)

daleko stąd, stąd, stąd, stąd, stąd
odnajdę swój ląd
(to najlepszy trop)

Sterem jest,
ten kto nie boi się biec. (o-ooo-o-ooo)
Daj ponieść się,
i udowodnij, że chcesz. (o-ooo-o-oo)

sterem jest
ten kto nie boi się biec

na na na na na
na na na na

Rate this interpretation
Rating of readers: Great 1 vote
contributions:
meg
meg
anonim