Pejzaże Seweryn Jakubiec

Lyrics

  • Song lyrics Winnetou
Zamyka mi oczy płótno jak słońca nagły blask zza ciemnej skały
Nieudolnie zostawiony ledwo widzialny ślad - oto ja cały
Gdzieś w środku nagle pojawiasz się ty
A ja wreszcie zaczynam być

Ref.: Gdy pejzaże dopełniasz wewnętrzne
To nic już nie trzeba mi więcej
Jak bliskości pastele
Jak gwasz pocałunku
Jak łez akwarele
A wszystko to nic, a wszystko to szkic

Powstaje obraz twój na podobieństwo me, w lustrze odbicie
I wszystko tam: początek, pełnia, śmierć ot całe życie
Tłumisz płótna jasny blask
Otwieram oczy i oto ja

Ref.: Gdy pejzaże...

Tyle kolorów, tu czerń a tam biel, co stare to nowe
A gdy pociągasz pędzlem ostatni raz, nareszcie gotowe
Koniec wieńczysz uśmiechem swym
Od czasu do czasu wychodzę  Ci

Ref.: Gdy pejzaże...


Rate this interpretation
contributions:
Winnetou
Winnetou
anonim