Życie Tonie Rzabka

Lyrics

  • Song lyrics Pan Wywrotek
Spójrz w moje oczy,
co widzisz?
jak siebie to źle patrzysz,
ciebie już nie ma
odpływam daleko myślami,
jak każdy ruch wokół
jak fala tsunami.
Stare plany za nami,
a w nowych nie widzę granic,
mógłbym robić już to co każdy,
no ale wtedy to był bym za tani.
Dobrze, że panuje nad sobą,
chodź zdarza się że nie żyje z głową.
Liczy się rodzina i bliscy, ich uśmiech
i żeby być dobrą osobą.
Być sobą to ważne,
a teraz nikt nie rozumie co to bycie sobą,
to mi zostanie na zawsze,
a prawda to nigdy nie będzie nowość dla mnie.
Nie ważne co mówisz chłopaku,
bo najczęściej ruchy są inne niż słowa
nikt nie zabroni ci myśleć, no ale
nigdy nie zgadniesz co mamy w głowach.
Liczy się teraz więc nie myślę o tym co zostanie po nas.
Nie ważne jak kopie cię życie po dupie,
chłopaku do góry głowa.

Ref.
Życie płynie dla nas, nikt go nie przepłynie za nas.
Każdy tonie w anagramach
trzeba to dobrze poukładać,
życie to nie prosta sprawa,
kręte drogi na przypałach,
zgubisz zęby, a jak wiara jest ci obca
no to spadasz. /x2

Jestem spokojny zazwyczaj,
czas jakoś płynie a życie daje tripa.
Nadzieje są złudne a wiara to sukces,
a ręce mam po to by wyżej się wspinać.
Czasami wkurzają mnie ludzie
i choć to ich życie to chciał bym się pozbyć ich życia.
Tak gęste emocje że szybciej oddycham,
dobrze że ulotne bo bym pozabijał.
Ludzie chcą żebyś udawał że się przejmujesz ich życiem,
ja wole spokój i cisze,
niż karmić cichego,
by pomóc im przełknąć to życie.
Nie widzę problemów w mówieniu im prawdy,
dlatego relacje mam kruche z typami,
co dawno zamknęli się w bajce i za nic nie chcą się z tego wybudzić.
Jestem ważny dla siebie,
Jestem ważny dla kogoś tam
i wystarczy.
Każdy niesie swój krzyż tak jak diler niesie blanty.
Moja w tym głowa żeby za szybko się nie wypalić.
Jak masz coś od twarzy,
to nie masz szacunku, ale możesz się bawić maskami.

Ref.
Życie płynie dla nas, nikt go nie przepłynie za nas.
Każdy tonie w anagramach
trzeba to dobrze poukładać,
życie to nie prosta sprawa,
kręte drogi na przypałach,
zgubisz zęby, a jak wiara jest ci obca
no to spadasz. /x2



Rate this interpretation
anonim