Klikam Marysia Sadowska

Lyrics

  • Song lyrics Pan Wywrotek
Karmię się twoją wiedzą srebrzystą
Nic nie jest ważne, bo ważne jest wszystko
Gdy wiem więcej, choć wiem, ze nic nie wiem
Kiedy zachmurzam się cała w ciebie

A ja klikam i klikam, otwieram, zamykam
I czas, mi umyka, w realu zanikam
A ja klikam i klikam, otwieram, zamykam
I czas mi umyka, w realu zanikam, gdy klikam i klikam

Zdezintegruję me przekonania
Gdy news za news’em myśli pogania
Marnuję chwilę, dnie i minuty
By wirtualnie dożyć na skróty

A ja klikam i klikam, otwieram, zamykam
I czas, mi umyka, w realu zanikam
A ja klikam i klikam, otwieram, zamykam
I czas mi umyka, w realu zanikam, gdy klikam i klikam

Ludzie bez twarzy robią badania
Zostanie ze mnie sto lat klikania
Sorry kochanie, sprawa jest głupia
Już muszę wracać, już do facebook’a
O muszę wracać już do facebook’a
Zamiast całować, zamiast całować
Ja wolę, ja wolę, ja wolę lajkować



Rate this interpretation
anonim