Dzień Kobiet Marysia Sadowska

Lyrics

  • Song lyrics Pan Wywrotek
Muzyka jest kobietą
I choćbyś był daleko
To dorwę cię i zrobię
Dzień Kobiet w twojej głowie

Nie będę grzeczna,
I nie będę taka jak ty chcesz
Nie będę miła
I nie będę wcale ładna też
Nie będę leżeć
I tylko pachnieć jak majowy deszcz
Ja daje życie i ja wiem co to fizyczny ból
I będę tym kim zechcę bez narzuconych ról
Jestem królową siebie, wiec nie kieruj mną jak król
To inny punkt widzenia niż jedyny ty i twój

Muzyka jest kobietą
I choćbyś był daleko
To dorwę cię i zrobię
Dzień Kobiet w twojej głowie
/2x

Nie wykorzystasz mnie choć mówią na nie słaba płeć
Nie będę daniem które możesz przełknąć, przerzuć, zjeść
Nie wmawiaj mi, że nigdy sama nie wiem czego chcę
I nie mów mi że myślę tak, kiedy mówię nie
I chociaż walczę wciąż o siebie już od tylu lat
Ty wciąż wiesz lepiej i na równie ze mną nie chcesz stać
Choć robię więcej to dostaje mniej - i to jest fakt
Ja nie chcę wiele, chcę mieć prawo do tych samych praw
Ja nie chcę wiele, chcę mieć prawo do tych samych praw

Zrozum, że nie chcę wcale wkładać spodni i być taka jak ty
Ja nie mam wyjścia muszę kopać w zatrzaśnięte drzwi
Stereotypy łamać jak lodołamaczem kry
Stereotypy łamać jak lodołamaczem kry
Stereotypy łamać jak lodołamaczem kry

Muzyka jest kobietą
I choćbyś był daleko
To dorwę cię i zrobię
Dzień Kobiet w twojej głowie
/2x



Rate this interpretation
anonim