Brzydkie Kaczątko Magdalena Kujawska

Lyrics

  • Song lyrics Pan Wywrotek
Za polaną pełną maków
Pośród trawy niedaleko
szykowała Kacza mama
miłe gniazdko tuż nad rzeką

Raz znalazła dziwne jajo
porzucone po kryjomu
przygarnęła jajo kaczka
i zaniosła je do domu

Wtem wykluły się kaczuszki
Pełne kolorowych piórek
Tylko jedno z nich kaczątko
było dziwne… szaro bure

ref.
Brzydkie kaczątko!
Ma szary brzuszek
I nóżki większe
niż u kaczuszek

Brzydkie kaczątko!
Idź stąd daleko
My cię nie chcemy
nad naszą rzeką!

Tak to więc kaczątko małe
Odleciało smutne, samo
Pożegnało się z kaczkami
I z poczciwą kaczą mamą

Gdy leciało ponad stawem
Zobaczyło inne ptaki
Jednak te się w głos zaśmiały:
- co za ptak to, brzydki taki!

My jesteśmy dzikie gęsi
Mamy piękne długie pióra
Ty tu do nas nie pasujesz
Jesteś niczym brzydka kura!

ref.
Brzydkie kaczątko!
Ma szary brzuszek
I nóżki większe
niż u kaczuszek

Brzydkie kaczątko!
Psujesz zabawę
My cię nie chcemy
nad naszym stawem!

Tak kaczątko się błąkało
Aż nastała zima sroga
Marzło w mrozie, aż nadeszła
ciepłym krokiem wiosna błoga

i kaczątko, biedne, smutne
wypatrzyło nagle w górze
jakieś nowe piękne ptaki
śnieżno-białe, cudne, duże

Zawołały: Poleć z nami,
śliczny nasz łabędziu mały!
Bo w odbiciu lustra wody
był już łabędź śnieżko-biały

ref.
To nie kaczątko,
A łabędź cudny
Już nie jest szary,
brzydki i brudny

Nie ważne piórka
w barwnym kolorze
wiedz, że co brzydkie
piękne być może!



Rate this interpretation
anonim