Gdzieś w Chicago, gdzie króluje blues...
Czarny białym wiosłem robi straszny kurz!
Miesza lewą w prawej Colta ma
Wszyscy leżą, bo czad idzie, że aż strach!
Ja lubię takich, pojadę tam
Fajne chłopaki, kilku z nich znam
Gdzieś pod Moskwą wyją z dumą psy
Tam chłopaki ćwiczą jak silnymi być
Potem idą razem na ten plac
Punków piją równo aż milicjantom żal
Nie lubię takich, pojadę tam
Powiem "реъята ну я тоже совернном" ("riebiata, nu ja toże sowiernnnaaam"="no chłopaki, jestem zbyt idealny")
Gdy tatuś brał mamusię mą, zawsze się darł
Niech żyje rock and roll!
Gdzieś w Australii, gdzie rekinów moc
Tam na desce Bartek śmiga całą noc
Piwo z buszu niesie dzielny lud
Potem grają tak aż kapcie lecą z nóg
Ja lubię takich, pojadę tam
Fajne chłopaki, trochę Ich znam
Ja jestem z Polski, polubić muszą mnie
Jednej spółgłoski nauczą szybko się
Gdy tatuś brał mamusię mą, zawsze się darł
Niech żyje rock and roll!
Niech żyje rock and roll!