Z aniołami Klan
Lyrics
Na pajęczynach ulic
Kropelki świateł cicho drżą
Już czarną peleryną zaszeleściła noc
Wędruje chłodny księżyc
Nad miastem jak latarnia lśni
Z głębokich światłocieni wypełzają sny
Wystarczy wyciągnąć ręce
A uniosą cię do gwiazd
Uciekaj, zanim błyśnie świt
Uciekaj, zanim błyśnie świt
Skoro czas
Z aniołami leć wysoko
Tu na ziemi zostaw wszystko
Niech cię niesie błogi spokój
A co złe, niech pełza nisko
Uciekaj, zanim błyśnie świt
I zostań w tym śnie
Kropelki świateł cicho drżą
Już czarną peleryną zaszeleściła noc
Wędruje chłodny księżyc
Nad miastem jak latarnia lśni
Z głębokich światłocieni wypełzają sny
Wystarczy wyciągnąć ręce
A uniosą cię do gwiazd
Uciekaj, zanim błyśnie świt
Uciekaj, zanim błyśnie świt
Skoro czas
Z aniołami leć wysoko
Tu na ziemi zostaw wszystko
Niech cię niesie błogi spokój
A co złe, niech pełza nisko
Uciekaj, zanim błyśnie świt
I zostań w tym śnie
Rate this interpretation
contributions:
Most popular songs Klan
- 11 Nerwy miast
- 12 Nasze myśli
- 13 Mamo, mamo
- 14 Laufer
- 15 Kuszenie
- 16 Gdzie jest człowiek
- 17 Epidemia euforii
- 18 Drewniane ptaki
- 19 Ćma
- 20 Ballada dla ludzi zmęczonych