Kobiece Grabaż

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
    1 rating
Z rzeki szła wczesna. Kochała.
Chyliła szczęśliwą głowę.
Pachniała porankiem ciała,
Pachniała mydłem migdałowem.
Ona pachniała porankiem ciała,
Pachniała mydłem migdałowem.

I niosła wiecznie kobiece
Znużenie zakochane,
Żeńskie pełne owoce,
W toni wodnej widziane.
Żeńskie pełne owoce,
W toni wodnej widziane.

Masa parę a para masę
Może ona dzisiaj to tobie da
Może ona dzisiaj to kobieta
Masa parę a para masę
Może ona dzisiaj to tobie da
Może ona dzisiaj to kobieta

I niosła wiecznie kobiece
Ścieżką brzóz i cienia.
W zaroślach waliło serce
Tajnego zapatrzenia.
W zaroślach waliło serce
Tajnego zapatrzenia.

Pod surowym jedwabiem
Mdlały biodra brzozowe,
Ślizgało się po niej serce
Mydłem migdałowem.
Ślizgało się po niej serce
Mydłem migdałowem.

Masa parę a para masę
Może ona dzisiaj to tobie da
Może ona dzisiaj to kobieta
Masa parę a para masę
Może ona dzisiaj to tobie da
Może ona dzisiaj to kobieta
Może ona dzisiaj to tobie da
Może ona dzisiaj to tobie da




Rate this interpretation
Rating of readers: Average 1 vote
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim