D#m G#m B D#m x5 D#m G#m B D#m G#m B D#m Kupiłem auto, choć nie wiem po co, lecz po korzystnej cenie D#m G#m B D#m Skusiła reklama widziana późną nocą na CNN-ie D#m G#m B D#m Sunęło sawanną, gnało przez pola, lasy i dzikie prerie D#m G#m B D#m Ja w moim w korku na siódemce sapię jak pitbull terier D#m G#m B D#m Reklama Apple: w nocy chłopaki dziewczynom robią fotki D#m G#m B D#m Tacy są gładcy, młodzi i ładni, do tego różnorodni D#m G#m B D#m Deskorolkami suną przez miasto, chcą mi coś udowodnić D#m G#m B D#m Ja moim robię screenshot mema, potem się stłukł o chodnik... D#m G#m B D#m D#m Pakiet platinium! Ekskluzywny dostęp! G#m B D#m D#m Składnik aktywny! Serum ujędrniające! G#m B D#m D#m Antyoksydant! Nieziemskie oszczędności! G#m B D#m D#m Mądre pożyczki, gdy pieniędzy nie dość Ci! Dm G#m B D#m Kupiłem outfit z wyprzedaży, chciałem mieć highest fashion D#m G#m B D#m Stojąc nad paczką, przyznaję, dawno nie miałem takich wrażeń D#m G#m B D#m Kupiłem kawiarkę, ponieważ Clooney zachwalał kawę z maszyn D#m G#m B D#m Kupiłem Chanel, kupiłem Balmain, kupiłem Pradę, kupiłem McQueen D#m G#m B D#m Kupiłem balsam, żeby wygładzał mi pierwsze zmarszczki z twarzy D#m G#m B D#m Kupuję majty, Burberry krata, aby być panem plaży D#m G#m B D#m D#m Kupiłem nową rzecz, niosę do domu tę nową rzecz, zmienia się nocą w rzecz G#m B W kolejną znowu rzecz! Zostałem oszukany... D#m G#m B D#m D#m Pakiet platinium! Ekskluzywny dostęp! G#m B D#m D#m Składnik aktywny! Serum ujędrniające! G#m B D#m D#m Antyoksydant! Nieziemskie oszczędności! G#m B D#m D#m Mądre pożyczki, gdy pieniędzy nie dość Ci! D#m G#m B D#m Kupiłem karnet, Fitness Center, ale z kompleksem wellness D#m G#m B D#m Tłuszczowa tkanka dziwnie sterczy, ale jej wieszczę regres D#m G#m B D#m Jestem luddystą wśród tych sprzętów, jestem jak dziecko we mgle D#m G#m B D#m Po przedtreningówce czuję, że płuco – jakby płonęło we mnie D#m G#m B D#m Niewielki flakon na walentynki – jakieś perfumy Chanel D#m G#m B D#m W reklamie tajemny pałac, a pod sufitem pływają chmury białe D#m G#m B D#m W chmurze jest amant a la Chalamet. Dziewczynie buzi daje D#m G#m B D#m To właśnie przez jego gażę zapłacę kafel, cholerny głupi frajer D#m G#m B D#m Kupiłem alko za tysiąc, kupiłem wagyu za pięćset D#m G#m B D#m Kupiłem auto za milion, kupiłem jachcik za dziesięć D#m G#m B D#m Kupiłem chatę za... (ile?), kupiłem dla niej dwa wiersze D#m G#m B D#m U najlepszego poety w tym kraju, co pobiera kafel za werset D#m G#m B D#m D#m Kupiłem nawet trumnę! G#m B D#m D#m Najdroższy mahoń, złote detale, żeby potomstwo stało dumne G#m B D#m D#m Na mym pogrzebie, zamiast kazania, będzie czytany bankowy dokument G#m Ksiądz powie krzepko: "panowie, panie, tu leży naprawdę rasowy konsument!" D#m G#m B D#m x3 D#m G#m B

D#m G#m B D#m D#m G#m B D#m D#m G#m B D#m D#m G#m B D#m D#m G#m B D#m D#m G#m B D#m G#m B D#m Kupiłem auto, choć nie wiem po co, lecz po korzystnej cenie D#m G#m B D#m Skusiła reklama widziana późną nocą na CNN-ie D#m G#m B D#m Sunęło sawanną, gnało przez pola, lasy i dzikie prerie D#m G#m B D#m Ja w moim w korku na siódemce sapię jak pitbull terier D#m G#m B D#m Reklama Apple: w nocy chłopaki dziewczynom robią fotki D#m G#m B D#m Tacy są gładcy, młodzi i ładni, do tego różnorodni D#m G#m B D#m Deskorolkami suną przez miasto, chcą mi coś udowodnić D#m G#m B D#m Ja moim robię screenshot mema, potem się stłukł o chodnik... D#m G#m B D#m D#m Pakiet platinium! Ekskluzywny dostęp! G#m B D#m D#m Składnik aktywny! Serum ujędrniające! G#m B D#m D#m Antyoksydant! Nieziemskie oszczędności! G#m B D#m D#m Mądre pożyczki, gdy pieniędzy nie dość Ci! D#m G#m B D#m Kupiłem outfit z wyprzedaży, chciałem mieć highest fashion D#m G#m B D#m Stojąc nad paczką, przyznaję, dawno nie miałem takich wrażeń D#m G#m B D#m Kupiłem kawiarkę, ponieważ Clooney zachwalał kawę z maszyn D#m G#m B D#m Kupiłem Chanel, kupiłem Balmain, kupiłem Pradę, kupiłem McQueen D#m G#m B D#m Kupiłem balsam, żeby wygładzał mi pierwsze zmarszczki z twarzy D#m G#m B D#m Kupuję majty, Burberry krata, aby być panem plaży D#m G#m B D#m D#m Kupiłem nową rzecz, niosę do domu tę nową rzecz, zmienia się nocą w rzecz G#m B W kolejną znowu rzecz! Zostałem oszukany... D#m G#m B D#m D#m Pakiet platinium! Ekskluzywny dostęp! G#m B D#m D#m Składnik aktywny! Serum ujędrniające! G#m B D#m D#m Antyoksydant! Nieziemskie oszczędności! G#m B D#m D#m Mądre pożyczki, gdy pieniędzy nie dość Ci! D#m G#m B D#m Kupiłem karnet, Fitness Center, ale z kompleksem wellness D#m G#m B D#m Tłuszczowa tkanka dziwnie sterczy, ale jej wieszczę regres D#m G#m B D#m Jestem luddystą wśród tych sprzętów, jestem jak dziecko we mgle D#m G#m B D#m Po przedtreningówce czuję, że płuco – jakby płonęło we mnie D#m G#m B D#m Niewielki flakon na walentynki – jakieś perfumy Chanel D#m G#m B D#m W reklamie tajemny pałac, a pod sufitem pływają chmury białe D#m G#m B D#m W chmurze jest amant a la Chalamet. Dziewczynie buzi daje D#m G#m B D#m To właśnie przez jego gażę zapłacę kafel, cholerny głupi frajer D#m G#m B D#m Kupiłem alko za tysiąc, kupiłem wagyu za pięćset D#m G#m B D#m Kupiłem auto za milion, kupiłem jachcik za dziesięć D#m G#m B D#m Kupiłem chatę za... (ile?), kupiłem dla niej dwa wiersze D#m G#m B D#m U najlepszego poety w tym kraju, co pobiera kafel za werset D#m G#m B D#m D#m Kupiłem nawet trumnę! G#m B D#m D#m Najdroższy mahoń, złote detale, żeby potomstwo stało dumne G#m B D#m D#m Na mym pogrzebie, zamiast kazania, będzie czytany bankowy dokument G#m Ksiądz powie krzepko: "panowie, panie, tu leży naprawdę rasowy konsument!" D#m G#m B D#m D#m G#m B D#m D#m G#m B D#m D#m G#m B