Rysunkowa postać Lady Pank
He sent the correction
Mateusz Karaś
2 years ago
Instrument:
Lyrics
Guitar
Difficulty:
Novice
Tuning:
E A D G B E
Difficulty:
Tuning:
Rysunkowa postać
Dorysował mi ktoś nowy nos
Inną twarz i parę cudzych rąk
Potem bezlitośnie gumką starł
To, co było moim własnym ja
Wziął za kołnierz i przyszpilił mnie
Do bristolu z malowanym tłem
Od tej pory nigdy nie wiem sam
Naprawdę nie wiem - co robić, co robić mam
Czy to już tak zawsze ma pozostać ?
Czuję się jak rysunkowa postać
Kim był ten gość, co na pomysł wpadł
By mi na złość dookoła zafundować
Z papieru, z papieru świat
Każą mi bajkową drogą iść
Z papierowym smokiem wciąż się bić
W domach na papierze mieszkać i spać
Kartonowy Księżyc z nieba kraść
O losie, o losie !
Po nie w swoim ciągle biorę nosie
Z tej krainy papierowych serc
Choć się staram - nie mogę, nie mogę zbiec
Czy to już tak...
Intro:
D A h G
D A
Dorysował mi ktoś nowy nos
h G
Inną twarz i parę cudzych rąk
Potem bezlitośnie gumką starł
To, co było moim własnym ja
Wziął za kołnierz i przyszpilił mnie
Do brystolu z malowanym tłem
Od tej pory nigdy nie wiem sam
Naprawdę nie wiem - co robić, co robić mam
D A h A
Czy to już tak zawsze ma pozostać?
Czuję się jak rysunkowa postać
Kim był ten gość, co na pomysł wpadł
D A h
By mi na złość dookoła zafundować
G D
Z papieru, z papieru świat
Bridge:
D A h G
Każą mi bajkową drogą iść
Z papierowym smokiem wciąż się bić
W domach na papierze mieszkać i spać
Kartonowy Księżyc z nieba kraść
O losie, o losie !
Po nie w swoim ciągle biorę nosie
Z tej krainy papierowych serc
Choć się staram - nie mogę, nie mogę zbiec
D A h A
Czy to już tak zawsze ma pozostać?
Czuję się jak rysunkowa postać
Kim był ten gość, co na pomysł wpadł
D A h
By mi na złość dookoła zafundować
G D
Z papieru, z papieru świat
Intro:
Potem bezlitośnie gumką starł
To, co było moim własnym ja
Wziął za kołnierz i przyszpilił mnie
Do brystolu z malowanym tłem
Od tej pory nigdy nie wiem sam
Naprawdę nie wiem - co robić, co robić mam
Czuję się jak rysunkowa postać
Kim był ten gość, co na pomysł wpadł
Bridge:
Każą mi bajkową drogą iść
Z papierowym smokiem wciąż się bić
W domach na papierze mieszkać i spać
Kartonowy Księżyc z nieba kraść
O losie, o losie !
Po nie w swoim ciągle biorę nosie
Z tej krainy papierowych serc
Choć się staram - nie mogę, nie mogę zbiec
Czuję się jak rysunkowa postać
Kim był ten gość, co na pomysł wpadł
D
A
Bm
G
D
Dorysował mi ktoś A
nowy nosBm
Inną twarz i parę G
cudzych rąkPotem bezlitośnie gumką starł
To, co było moim własnym ja
Wziął za kołnierz i przyszpilił mnie
Do brystolu z malowanym tłem
Od tej pory nigdy nie wiem sam
Naprawdę nie wiem - co robić, co robić mam
D
Czy to już A
tak zawsze ma poBm
zostać? A
Czuję się jak rysunkowa postać
Kim był ten gość, co na pomysł wpadł
D
By mi na A
złość dookoła Bm
zafundowaćG
Z papieru, D
z papieru światBridge:
D
A
Bm
G
Każą mi bajkową drogą iść
Z papierowym smokiem wciąż się bić
W domach na papierze mieszkać i spać
Kartonowy Księżyc z nieba kraść
O losie, o losie !
Po nie w swoim ciągle biorę nosie
Z tej krainy papierowych serc
Choć się staram - nie mogę, nie mogę zbiec
D
Czy to już A
tak zawsze ma poBm
zostać? A
Czuję się jak rysunkowa postać
Kim był ten gość, co na pomysł wpadł
D
By mi na A
złość dookoła Bm
zafundowaćG
Z papieru, D
z papieru światRysunkowa postać
Dorysował mi ktoś nowy nos
Inną twarz i parę cudzych rąk
Potem bezlitośnie gumką starł
To, co było moim własnym ja
Wziął za kołnierz i przyszpilił mnie
Do bristolu z malowanym tłem
Od tej pory nigdy nie wiem sam
Naprawdę nie wiem - co robić, co robić mam
Czy to już tak zawsze ma pozostać ?
Czuję się jak rysunkowa postać
Kim był ten gość, co na pomysł wpadł
By mi na złość dookoła zafundować
Z papieru, z papieru świat
Każą mi bajkową drogą iść
Z papierowym smokiem wciąż się bić
W domach na papierze mieszkać i spać
Kartonowy Księżyc z nieba kraść
O losie, o losie !
Po nie w swoim ciągle biorę nosie
Z tej krainy papierowych serc
Choć się staram - nie mogę, nie mogę zbiec
Czy to już tak...
Dorysował mi ktoś nowy nos
Inną twarz i parę cudzych rąk
Potem bezlitośnie gumką starł
To, co było moim własnym ja
Wziął za kołnierz i przyszpilił mnie
Do bristolu z malowanym tłem
Od tej pory nigdy nie wiem sam
Naprawdę nie wiem - co robić, co robić mam
Czy to już tak zawsze ma pozostać ?
Czuję się jak rysunkowa postać
Kim był ten gość, co na pomysł wpadł
By mi na złość dookoła zafundować
Z papieru, z papieru świat
Każą mi bajkową drogą iść
Z papierowym smokiem wciąż się bić
W domach na papierze mieszkać i spać
Kartonowy Księżyc z nieba kraść
O losie, o losie !
Po nie w swoim ciągle biorę nosie
Z tej krainy papierowych serc
Choć się staram - nie mogę, nie mogę zbiec
Czy to już tak...
Correction +0 -3
Status: RejectedValue: 18 karma points
Voted to reject with -50 points 2 years ago
Voted to reject with -40 points 2 years ago
Voted to reject with -70 points 2 years ago