Księżyc jechał ze mną będzie Cezary Makiewicz

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
    1 favorite
Moja miła w domu wylewa łzy
gdzie ja jestem - pyta wszędzie
nim opadnie kurz
będę w domu już
księżyc jechał ze mną będzie

A może to wiatr
podniósł piach
i sypnął prosto w oczy
twardym snem

Może to deszcz
twoje usta zmoczył
jak krople wody
spadał szept

Może to sen
bo tak serce bije
gdy na szyję
rzucasz się

Moja miła w domu liczy dni
gdzie ja jestem – pyta wszędzie
nim przeminie dzień
zobaczymy się
słońce jechać ze mną będzie

A może to dzień
Błysnął nagle słońcem
I w majowy
Wpadłem bez

A może to ptak
Gdzieś wysoko w drzewach
Głośno śpiewał
Silnik zgasł

Może tęsknota
Myśli mota
W środku lata
Figle płata

Moja miła w domu patrzy w noc
gdzie ja jestem pyta wszędzie
jestem, jestem tu
zbudzę cię ze snu
za nim słońce wzejdzie.




Rate this interpretation
Rating of readers: Average 1 vote
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim