Nie ma że Cię nie ma Zarys Zdarzeń

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Chonabibe Mikstejp
Musisz o tym wiedzieć
Wstawaj!
Nie ma co tam w domu siedzieć
Dawaj!
Na impreze na patencie
Damy z siebie wszystko to (...)

Nie raz jeszcze po plecach przejdą wam dreszcze
Na boisku czy na afterze po koncercie

Chonabine, rozbum, pierdol system
Jak będzie trzeba - zawrócimy wisłę
Wspólnie, razem
W porozumieniach
Stopniowo w górę
Pamiętając o korzeniach

Sport, muzyka, dużo hałasu
Dla nas to sposób spędzania wolnego czasu
Zarys zdarzeń
Nie bedziesz się nudzić
Nie poznałeś jeszcze tak zakręconych ludzi
Tu, dziś, teraz
Wiesz już o co biega
Cho na bibe iwent
I nie ma że Cię nie ma.

I nie ma że Cię nie ma
Za każdym razem staramy się zrobić co trzeba
Zróbmy to razem bo w grupie nasza siła drzema
Głupie urazy mam w dupie, wiec nie ma problema
I nie ma że Cię nie ma
Cho na bibe, na niebie, na ziemi i w podziemach
Jak masz pomysły to cho się tu udzielać
Razem warto świat dookoła nas zmieniać

Nie ma że mnie nie ma raaczej
Bo jestem tam gdzie trzeba, zacieszaam
Tych kilka chwil w których mogę być
Zmieniam punkt widzenia zamiast tylko w jednym tkwić




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim