Dandy Yank Shippers

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Kolejny dzień i Pacyfik skrzydłami ścielił się mew,
kołysał łajbą na boki żeglarzy gromki śpiew.

Ref.:
To Dandy, to Dandy, od dziobu aż po zad,
Do przodu gnała, choć prądy wciąż pchały ją na kolce raf.

Tu rejsu długie godziny i bosman łoi nas wciąż.
Do przodu ciągle pędzimy, choć łańcuch leci nam z rąk.

Tak płynie życie na morzu, niepewny żeglarza jest los,
to słońce a zaraz potem ze śmiercią się mija o włos.

A kiedy do domu wrócimy, choć minie przygoda zła,
z rodziną tydzień spędzimy i znowu na morze nas gna.

Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim