Kraków Tesco Value / Czesław Śpiewa

Lyrics

  • Song lyrics Briony
    2 favorites
Moi drodzy, przestańcie te bzdury o tym,
że wam nic nie brak.
Moi drodzy, przecież właśnie skończyliście 25 lat.
I chcecie poznać, tyle siebie dać.
I nadszedł więc ten wielki dzień,
gdzie nam stać na miłość,
ustaliliśmy dzień.
Tak, moi drodzy panowie,
tak się złożyło, że walczycie o zdrowie
i to dzięki tym Polkom,
co rządzą wami w Krakowie.
A dla was, drogie panie
mamy takie pytanie,
czyż my damy radę jeszcze raz?
Czemu to ostatnie lato jest dawno temu,
może pokochacie znów nas?
..Jak my was.

Moi drodzy, przestańcie te bzdury o tym,
że wam nic nie brak.
Moi drodzy, przecież właśnie skończyliście 25 lat.
I chcecie poznać, tyle siebie dać.
I nadszedł więc ten wielki dzień,
gdzie nam stać na miłość,
ustaliliśmy dzień.
Tak, moi drodzy panowie,
tak się złożyło, że walczycie o zdrowie
i to dzięki tym Polkom,
co rządzą wami w Krakowie.
A dla was, drogie panie
mamy takie pytanie,
czyż my damy radę jeszcze raz?
Czemu to ostatnie lato jest dawno temu,
może pokochacie znów nas?
..Jak my was.

Tak, moi drodzy panowie,
tak się złożyło, że walczycie o zdrowie
i to dzięki tym Polkom,
co rządzą wami w Krakowie.
A dla was, drogie panie
mamy takie pytanie,
czyż my damy radę jeszcze raz?
Czemu to ostatnie lato jest dawno temu,
może pokochacie znów nas?
..Jak my was.



Rate this interpretation
contributions:
Briony
Briony
anonim