Lekcja fizyki Tadeusz Woźniak, Jolanta Majchrzak

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Oj, dana, dana, nie ma szatana
A świat realny jest poznawalny
Oj, dana, dana, nie ma szatana
A świat realny jest poznawalny
Oj, dana

Wszystko na świecie jest materyja
Wie o tym Grójec i Złotoryja
Tylko coś czasem błyśnie pod lasem
Tylko coś jęczy gdy owce pasę

Oj, dana, dana, nie ma szatana
A świat realny jest poznawalny
Oj, dana, dana, nie ma szatana
A świat realny jest poznawalny
Oj, dana, dana

Życie jest formą istnienia białka
Tylko coś czasem w kominie załka
Tylko coś gwizdnie, tylko coś śmignie
Coś się pokaże w samej bieliźnie

Oj, dana, dana, nie ma szatana
A świat realny jest poznawalny
Oj, dana, dana, nie ma szatana
A świat realny jest poznawalny
Oj, dana

Ruch to jest przecież forma energii
Lecz pod kaplicą lepiej przyklęknij
Bo tam coś łazi, bo tam się rusza
A to na pewno zbłąkana dusza

Oj, dana, dana, nie ma szatana
A świat realny jest poznawalny
Oj, dana, dana, nie ma szatana
A świat realny jest poznawalny
Oj, dana, dana, dana

Wszyscy szatani są malowani
Jest tylko jeden, co nas tumani
Ten to jest żywy, ten jest prawdziwy
Patrzcie jak rosną wam w górę grzywy
Ten to jest żywy, ten jest prawdziwy
Patrzcie jak rosną wam w górę grzywy




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim