Białe lawiny Skaldowie

Lyrics

  • Song lyrics Florian Pawlak
Pejzaże jak z wrogiego snu
A wokół słychać tylko slang
Na stałe gdybyś mieszkał tu
Zmontowałbyś na pewno gang
(Na pewno, na pewno)

Na szczęście są gdzieś pośród chmur
Obrazy bez poprzednich ram
Wyruszasz więc na szczyty gór
Choć wiesz, co grozić może tam
(Choć wiesz, choć wiesz)

Białe lawiny schodzą w południe
Na rozkaz górskiego słońca
I zamieniają maje na grudnie
Na chwile jak śnieg gorące

Białe lawiny schodzą w południe
Jak wieści niespodziewane
W oślepiającym słońcu najtrudniej
Pogodzić myśli z faktami

Białe (białe) lawiny (lawiny)
Białe (białe) lawiny

Nad morzem często rządzi sztorm
Króluje w górach halny wiatr
Niech każdy ma spokojny port
I okno w labiryncie dat
(I okno, i okno)

Nie tylko ty problemy masz
Nie czekaj, aż opadnie kurz
Na ziemię rzuć znużoną twarz
I jeszcze raz przed siebie rusz
(I jeszcze raz, i jeszcze raz)

Białe lawiny schodzą w południe
Na rozkaz górskiego słońca
I zamieniają maje na grudnie
Na chwile jak śnieg gorące

Białe lawiny schodzą w południe
Jak wieści niespodziewane
W oślepiającym słońcu najtrudniej
Pogodzić myśli z faktami

Białe (białe) lawiny (lawiny)
Białe (białe) lawiny (lawiny)

Rate this interpretation
contributions:
Florian Pawlak
Florian Pawlak
anonim