O krok Pustki

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
    4 ratings
Czego się najbardziej boję przyznać
Co dyskretnie spędza z powiek sny
To poczucie, że dla ciebie zrobię wszystko
Pewnie się domyślasz, ale teraz ciii

Dotyki ust
Wschody słońc
A w dłoniach żar
Mówisz płoń
Nie wiem na zawsze wiem dziś
Czy gaśnie czy lśni
Chcę żebyś był
O krok

Mam pod powiekami tylko ciebie
Jedno twoje tak rozjaśnia czerń
Gubię się w tobie jak kostka lodu w morzu
Jak płomienie w słońcu, biel we mgle

Dotyki ust
Wschody słońc
A w dłoniach żar
Mówisz płoń
Nie wiem na zawsze wiem dziś
Czy gaśnie czy lśni
Chcę żebyś był
O krok

Czy to jedna trzecia czy półmetek
Czy ostatni raz oglądam świt
Oh proszę zostań ze mną gdy wszyscy odejdą
Zostań póki będę się tlić




Rate this interpretation
Rating of readers: Average 4 votes
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim