Myślą że mają wszystko PswP Skład

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Nie zawsze było tak jak teraz rap to tylko biznes a ja mam to gdzieś wiesz może poszedłem na łatwiznę,
Bo ten podkład ściągnięty z sieci trzeba jakoś sobie radzić, trzeba wciąż próbować wiary nie mogę stracić,
Nie pozwolę żeby ktoś odebrał mi wszystko co kocham mych przyjaciół mą rodzinę i tą radość w twoich oczach,
kiedy słyszysz nowy utwór zgrany 10 minut temu nie studyjne nagrywki lecz w wielkich wytwórni cieniu,
nie podpisane kontrakty bez wiążących umów po mimo tego te słowa trafią do tłumów,
Dotrą do tych ludzi którzy chcą na prawdę tego słuchać, dotrą do tych ludzi którzy chcą tego słuchać,
nie podpisane kontrakty bez wiążących umów po mimo tego te słowa trafią do tłumów,
Dotrą do tych ludzi którzy chcą na prawdę tego słuchać. dotrą do tych ludzi którzy chcą tego słuchać.

Oni myślą że mają wszystko ale nie tak na prawdę nic nie mają i ja dobrze o tym wiem
Cała ta kultura to tylko na wodę pic NIE! Cała ta kultura to nie jest ściemniany kit NIE!
Cała ta kultura to jest wszystko to czym żyje cała ta kultura to jest to co me serce kryje!
Cała ta kultura to jest to czym żyje wiesz! Ziomek to hip hop kultura EJ!

Myślisz sobie że to żart że słuchasz tego traku, nie to nie jest żart to PswP dzieciaku,
Więc masz tu kolejną pozycje z naszej twórczości, kolejny tekst tym razem jednak nie o miłości,
Kolejny tekst który powstał w mojej głowie to kolejny tekst który teraz słuchasz człowiek,
To kolejne kawałek z cyklu PswP Skład nie słyszałeś o tym teraz słyszysz właśnie tak,
To kolejny projekt o tym jak tutaj żyjemy o tym co tutaj robimy o tym z czego się śmiejemy,
Nowe na kolejnym bicie wersy wypowiemy na kolejnym bicie nową historie wam przekażemy,
Mówię o tym co się stało między ziomami na zabój dlaczego strzelił przyjaźni w plecy zazdrości nabój,
Mówię o przeszłości co stało się z tą ekipą została na fotografiach to nie wróci ten czas miną,
Mówię o tych którzy właśnie mnie obwinią za to że nie stoją tu a poza sceną i tylko się gapią,
Mówię o tym że nie nazywam się raperem ale to że nim nie jestem nie znaczy że jestem zerem,
Jestem tu białym krukiem razem PswP z hukiem zejdę powoli ze sceny a ty ominiesz mnie łukiem,
Bo ty nie chcesz mnie znać bo to nie prawdziwy rap ja nie muszę być jak PIH tak jak on tego grać,
Robię to jak chce robię to co kocham zobacz nie muszę być wielki jak 50 cent w twoich oczach,
Nie muszę być dla ciebie jak ci wszyscy inni Mc którzy z tej muzyki chcą wyciągnąć hajsu jak najwięcej,
Nie muszę być jak Peja być jak snoop doog mam swój własny styl mówienia nie naciągane flo,
I chodź by mi kazali skończyć z nagrywaniem tego bo popełniam wielki błąd ja i tak nie zmienię tego,
To było mi pisane a jak upadnę to wstanę i nie wierze w przypadek to wszystko od boga dane,
Bóg nie daje nam szczęścia stwarza ku temu okazje byśmy mogli je osiągnąć bo o to chodzi właśnie,
Ile lat za nami ile lat przed nami nie wiem liczy się tylko co tu i teraz się dzieje,
W naszych głowach nadzieja że zrozumiecie przekaz jeśli wszystko się posypię zacznę to wszystko od zera.


Oni myślą że mają wszystko ale nie tak na prawdę nic nie mają i ja dobrze o tym wiem
Cała ta kultura to tylko na wodę pic NIE! Cała ta kultura to nie jest ściemniany kit NIE!
Cała ta kultura to jest wszystko to czym żyje cała ta kultura to jest to co me serce kryje!
Cała ta kultura to jest to czym żyje wiesz! Ziomek to hip hop kultura EJ!




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim