Dzieci Miasta (Qlop Buba) Projekt Własny Styl

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Ejjj..jak leci rapsta..? (Qlop)
Hard'kor dożywotnio (Shellerini)
Dzieci miasta (Qlop)
Tego trzymam się mocno (Szpaq)
Ta...SdoH...Wiecej THC Klika
Yo...yo..(Shellerini)
1.(Shellerini)
Ja SH, chce bit gra
Tu gdzie wiara, tu gdzie rzeczywistość szara
Szybko opróżniam browara, kręcę blalla i rozpalam
Kuzynostwo pozdrawiam
Shellerini, e jak billy danzini
Prawdziwi dla gry(PDG), ja z nimi
Nie martini, raz tyskie przekręt
Byle z zyskiem, byle wszystkie ślizgie sprawy
Przeszły obok, bez obawy
Dużo trawy czas pracy czas zabawy
To podstawy, ja i buba poznan piła wita
Pełna tyta, kto mnie zna ten on to chwyta
Kto nas zna, ten nie pyta
Republika, no i wiecej wiecej THC
To sie wie, PDG
I rym bit rym twardą
Mknę wartom
Ej z pełną petardom
Bo to hard'kor
Dożywotnio
Trzymaj się mocno dzieci miasta nie spoczną
Dzieci miasta porą nocną
Dzieci miasta....Ta...Ej!!!..
(Buba)
Kuzynostwo Dożywotnio, wale prosto z mostu
Te o tak po prostu, dochodzę do głosu
Powoli..Zdala od monotonni fauszu i paranoi
splów i bejzboli, kazdy robi co woli
A ja wole smakowac jointa, wśród swoich
Buba blanotcholik (Shellerini)
Jak buldożer miażdze
Nie ma że.. wycofuje sie kartel PDG
Działam ku jego chwale
Napierdalam dalej jak w zdłuż pilskich
tam pozostaje, tu umacniam więzi
Z cała szajką, wprowadzam nasz reźim
A chęci jak możliwości mam wielkie
Nie jeden pseudo MC wymięknie
A ten album...zatrzęsie tym miastem
Tu gdzie cwaniactwo splata się z chamstwem




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim