0
0

Żadnych bab na pokładzie Pod Masztem

Lyrics and guitar chords

  • Guitar chords Redakcja
    1 rating
Jest pewien przesąd, który zna każdy   Bm G
Kto z morzem miał coś wspólnego        Em F#
O tym, ze wejście baby na statek       Bm A D
Zwykle początkiem jest złego           G F#
I to się sprawdza w życiu na co dzień  G A D
Większość tu rację mi przyzna          G A D
Że gdzie to kobieta wtyka swe palce    Em F#
Tam musi stracić mężczyzna             Em F#
Jak chcesz uniknąć rozczarowania       A D
To uwierz prostej zasadzie             A D
Którą najłatwiej ujmę w te słowa       G D A Bm

Żadnych bab na pokładzie!              G A D

Żona to świętość - niech mi przytaknie
Kto zna żeniaczki rozkosze
Ja moją kocham, lubię, szanuję
I chętnie z tym się obnoszę
Ale czasami gdy nadto zrzędzi
Żem flejtuch, leń i niezdara
Chętka mnie bierze by w rejsik prysnąć
A żonie krzyknąć: Cześć, stara!
I jestem pewien, że w takim rejsie
Nikt mi nie powie: ty gadzie
Z tego powodu, że tam nie będzie

Żadnych bab na pokładzie!              G A D

Córka mi rośnie - mówiłem o tym
W zupełnie innej piosence
Za czas niedługi będzie zbyt duża
Żebym ją mógł wziąć na ręce
Ale już dzisiaj widzę że Hania
Kobietką jest z krwi i kości
Widzę to zwłaszcza, gdy krzyczy: „Dawaj!
To moje!” - tupiąc ze złości
I w takich chwilach prościutki refren
Na usta sam mi się kładzie
Wy go już znacie, więc zaśpiewajcie

Żadnych bab na pokładzie!

I niejednemu sen o wolności
Pryska jak bańka mydlana
Kiedy się nocą - śniąc ciepłe morza
Za szybko zbliży do rana
Inny w cuchnącą lezie tawernę
W kieliszku topić swe żale
A trzeci myśli, bez przerwy myśli
By uciec stąd jak najdalej
I w końcu znika gdzieś sam w oddali
Bo wiarę dał mojej radzie:
Gdziekolwiek płyniesz, jedziesz czy lecisz

Żadnych bab na pokładzie!              G A D


Rate this interpretation
Rating of readers: Good 1 vote
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim