Kiedy smutek... Piotr Cugowski

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Kiedy smutek się zmiesza z wieczorem, podobne do siebie są z barw.
Razem stają się dziwnym napojem, które z lękiem nachylam do warg.
Więc ażeby w tym niepokoju nie pozostawiać mnie samego, objąłeś grozę, grozę wieczoru,
dałeś wieczności smak chleba.

Gdy z bezmiaru wyłaniałeś czas i opierałeś się na przeciwnym brzegu,
usłyszałeś daleki mój płacz i od wieków wiedziałeś dlaczego.

Wiedziałeś, że takiej tęsknoty, która raz się napiła z Twych ócz,
nie nasycą słoneczne zachwyty, lecz rozkrwawią jak brzegi róż.

Gdy z bezmiaru wyłaniałeś czas i opierałeś się na przeciwnym brzegu,
usłyszałeś daleki mój płacz i od wieków wiedziałeś dlaczego.




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim