Złota Jerozolima (YERUSHALAYIM SHEL ZAHAV / (hebr. ירושלים של זהב /Jerusalem of gold)) Naomi Shemer
Lyrics and guitar chords
-
Guitar chords Winnetou2 favorites
AmGórskie powietrze jak to wino,Dm któreG jak kryształ jest A AWieczorny wiatr z zapachem pinii Dmz dzwonami miesza sAmię. E Am AmDrzewo i kamień, które właśniDme są uGwięzione w śnie A AZe ścianą w sercu jak to miastDmo co wciąż rozdarte jAmest.E Am Jerozoli
Dmma świeci się C YerushalayimDm shel zahav C Świeci się zło
Ftem w brązie lśni E Veshel nechosheFt veshel or E Jak lutnia jes
Ft dla wszystkich pieśnCi Halo lechol shi-Firayich C Co pi
Amęknie Ebrzmi. Am ani kinorAm. E Am AmW studniach zabrakło czystej wody Dm na rGynku ucichł gwar A ANiewielu przyszło się tu modliDmć nikt nie gra na SzofAmar. E Am AmW jaskiniach górskich wyją wiatryDm w cieGniu się czai zło A ANad morze Martwe kto wyruszy Dm szlakiem przez JerychoAm? E Am AmŚpiewać najpiękniej chcę na świecDmie oddaGjąc Tobie cześć A ANajmniejszy z Twoich wszystkich dzieciDm na końcu jestem gAmdziEeś. Am AmJak pocałunek SerafinaDm, palGi gdy tylko chcę A ACudowne wypowiedzieć imiDmę złote JERUZALEAmM. E Am AmWróciliśmy zaczerpnąć wodyDm na rGynku znowu gwar A ADziś każdy przybył się tu modliDmć ktoś zadął na SzofAmar. E Am AmW jaskiniach, które odwiedzamyDm, już sGię nie czai zło, A ANad morze Martwe wyruszamyDm szlakiem przez JerychoAm! E Am (w tonacji e-mol):
EmGórskie powietrze jak to wino,Am któreD jak kryształ jest E EWieczorny wiatr z zapachem pinii Amz dzwonami miesza sEmię. B7 Em EmDrzewo i kamień, które właśniAme są uDwięzione w śnie E EZe ścianą w sercu jak to miastAmo co wciąż rozdarte jEmest.B7 Em Jerozoli
Amma świeci sięG Świeci się zło
Ctem w brązie lśniB7 Jak lutnia jes
Ct dla wszystkich pieśnGiCo pi
Emęknie B7brzmi. Em EmW studniach zabrakło czystej wody Am na rDynku ucichł gwar E E Am Em H7eNiewielu przyszło się tu modlić nikt nie gra na Szofar.
EmW jaskiniach górskich wyją wiatryAm w cieDniu się czai zło E ENad morze Martwe kto wyruszy Am szlakiem przez JerychoEm? B7 Em EmŚpiewać najpiękniej chcę na świecAmie oddaDjąc Tobie cześć E ENajmniejszy z Twoich wszystkich dzieciAm na końcu jestem gEmdziB7eś. Em EmJak pocałunek SerafinaAm, palDi gdy tylko chcę E ECudowne wypowiedzieć imiAmę złote JERUZALEEmM. B7 Em EmWróciliśmy zaczerpnąć wodyAm na rDynku znowu gwar E EDziś każdy przybył się tu modliAmć ktoś zadął na SzofEmar. B7 Em EmW jaskiniach, które odwiedzamyAm, już sDię nie czai zło, E ENad morze Martwe wyruszamyAm szlakiem przez JerychoEm! B7 Em Rate this interpretation
Rating of readers:
Good
1 vote
contributions:
