Poeci z miasta zer Motława

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Oddech jak heroina
W moich żyłach płynie krew
Nie wstyd mi
Samobójstwa z uśmiechem
Zabijam, jestem zły
Nie wstyd mi

My mało pijemy
My mało palimy
Mało pieprzymy i
dużo kłamiemy
Nie wstyd mi
Ja nie mam nic w sobie
Nic w sobie nie mam
Możesz mnie opluć
Jestem dalej tu teraz i
Nie wstyd mi

Niedopałki papierosów
jak ćmy na ulicach

Nihi-jestem-lista, wiem
Gubimy siebie
Poeci z miasta zer
Nihi-jestem-lista, wiem
Gubimy siebie
Poeci z miasta zer

Dookoła same zera
Możesz wybrać
Dziś umieram
Nie wstyd mi
Serca z waty
oczy w ekranie
ja wysiadam
nie zostanę
nie wstyd mi

Ja nie mam nic w sobie i
Nic w sobie nie mam
Ty możesz mnie opluć
Jestem dalej tu teraz i
Nie wstyd mi
Radiowe fale
kamery w miastach
posłuchaj chwilę
jak zdycha prawda
nie wstyd im

Niedopałki papierosów
jak ćmy na ulicach

Nihi-jestem-lista, wiem
Gubimy siebie
Poeci z miasta zer
Nihi-jestem-lista, wiem
Gubimy siebie
Poeci z miasta zer

Nihi-jestem-lista, wiem
Gubimy siebie
Poeci z miasta zer
Nihi-jestem-lista, wiem
Gubimy siebie
Poeci z miasta zer




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim

Most popular songs Motława