ChceUmrzecHipisem Młody osa

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
    1 favorite
Nie odchodź jeszcze mała, daj mi jeszcze chwilę
Na spacer ze śmiercią zanim zginę
Przyszłość wypada z moich rąk, jestem w tyle
Pęknie mi kręgosłup moralny, jak się schylę

Nastoletni reumatyzm, się garbię jak patrzysz
Dzieci chemicznego skuna, czy dzieci kwiaty

Chcę umrzeć hipisem, chcę umrzeć hipisem
Chcę umrzeć hipisem, o tym marzę całe życie

Z nudów poprawiam wasze kontury, aż umrę z przerysowania
To chyba mój pierwszy numer bez przeklinania
Czas wyrobić sobie świat pełen kolorów
Jak te po zamknięciu powiek
Chciałbym żyć jak pies
Na razie zdycham jak pies i tak lepiej niż człowiek

Nastoletni reumatyzm, się garbię jak patrzysz
Dzieci chemicznego skuna, czy dzieci kwiaty

Chcę umrzeć hipisem, chcę umrzeć hipisem
Chcę umrzeć hipisem, o tym marzę całe życie




Rate this interpretation
Rating of readers: Good 2 votes
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim

Most popular songs Młody osa