Rapterapeuta (Raptherapy) Michał Wojtek

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Kurwa, kocham kiedy teksty piszą mi się same

Mówiąc szczerze nagrywam dla siebie, prosto z serca
Nie pogadam w cztery oczy, no to wygadam się w tekstach
W wersach mówię to, czego usłyszeć byś nie chciał
W cztery oczy, rapterapeutyczna sesja
O wielu rzeczach Ci nie powiem
Bo wiem, że z pogardą będziesz mierzył mnie wzrokiem
Lecz jak nagram te same słowa na mikrofonie
To ty zbijesz ze mną pionę i nazwiesz swoim ziomem
Kurwa mać, wiesz co to jest hipokryzja?
Nienawidzę jej w ludziach, ale ja to dobry przykład hipokryty
Olewam problemy tego świata
Jakie kurwa mam problemy, przecież sam sobie je stwarzam
Pierdolony gówniarz Wojtek, nie wiem co to problem
Przylej mi etykietkę - wychowanie bezstresowe
Trochę miesza mi się w głowie
Ale póki mogę to omijam psychozę
Sam wyznaczam swoją drogę
Nawet jeśli jedyne co robię na co dzień, to towiec




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim