Żegnaj Marta Król

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Pamiętasz słowa wypowiedziane?
Czy kiedykolwiek miały swą moc,
Twe obietnice niedotrzymane
Gdy przytuliłam cię w tamtą noc

Skupiona blaskiem twych oczu zieleni,
Gdy wyszeptałeś, że kochasz mnie,
Czy wiara w miłość warta na ziemi,
Gdy coś odbiera mi to co chcę

Zniknąłeś nagle za horyzontem,
Pozostawiając wspomnienia ślad,
W obliczu nieba zastygło słońce,
I skończył się już dla nas świat

Żegnaj, podróży twej to już pora,
Żegnaj, bo wolność wybranką twą,
Żegnaj nie mówiąc już nawet słowa
Żegnaj, bo miłość twa była grą...

Szukałam ciebie w tęsknoty głębi,
Tułając się wciąż z kąta w kąt,
Marzeniem moim na zawsze będziesz,
Chociaż odszedłeś daleko stąd

I choć twe słowa odległe prawdy,
Ja niczym dziecko wierzyłam ci,
Byłeś największym życia mym skarbem,
Pozostawiając po sobie sny

Żegnaj, podróży twej to już pora,
Żegnaj, bo wolność wybranką twą,
Żegnaj nie mówiąc już nawet słowa,
Żegnaj, bo miłość twa była grą...




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim