Natura czeka Marian Kociniak

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Porzućmy konwenanse
Niejeden wzywa głos
Zasady i niuanse
Stanowczo tego dość
Zawróćmy ewolucję
Bo w głowie się przelewa
I dalej, panowie
I szybciej, panowie
Na drzewa, na drzewa, na drzewa!

Natura czeka jeszcze gdzieniegdzie
Ostatnie resztki puszcz
Jeszcze zawrócić możecie, wierzcie
Jutro za późno już

Zostawmy samochody
Telewizory też
Rozrywki, tańce, mody
Powody szczęść i łez
Rozbierzmy się do goła
I pomalujmy w paski
I dalej, panowie
I prędzej, panowie
Do jaskiń, do jaskiń, do jaskiń!

Natura czeka jeszcze gdzieniegdzie
Ostatnie resztki puszcz
Jeszcze zawrócić możecie, wierzcie
Jutro za późno już

Zagramy w Robinsona
Lub jaskiniowy styl
I każdy się przekona
Że starczą nam dwa dni
I zaraz po weekendzie
Spędzonym po kryjomu
Prędziutko, panowie
Szybciutko, panowie
Do biura, do szkoły, do domu!!!




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim

Most popular songs Marian Kociniak