Polityko, polityko (Inwokacja) Marek Majewski

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Polityko, polityko,
Cóżeś ty za pani,
Że się tak do ciebie garną
Chłopcy porąbani?

A jak zjawi się normalny,
Czemu w chwilę potem
Widać, jak go inni bliźni
Obrzucają błotem?




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim