Każdy szafę ma Marek Bałata

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
    1 rating
Każdy szafę ma, a w niej zmartwień stos
Krzywią się z jej dna swetry utkane z trosk
Na wieszakach zaś w krąg len, marzeń len
Len koszul blue, prześlicznych jak sen
Każdy szafę ma i wśród lat i zim
W życie szafa ta idzie razem z nim

Piszczą wciąż jej drzwi jak pies, chory pies
I przenosić ją głupio i ciężko jest
I płowieje len jak sen, marzeń len
Nie goni wzrok za horyzont hen
Aż tu mądry ktoś podpowie ci - buch
W jedną szafę wrzuć troski ludzi dwóch

Troski ludzi dwóch

I podrepczą, hej, listopad czy maj
Przez magiczny kraj z szafą ludzie dwaj
Inni szydzą z nich, lecz szafa co świt
Jest lekka jak nieznośny byt
I najgorszy kraj już dróg nie zna złych
Z szafą ludzie dwaj - zostań jednym z nich

Zostań jednym z nich




Rate this interpretation
Rating of readers: Weak 1 vote
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim

Most popular songs Marek Bałata