Chandra Marcelina
Lyrics
Znowu do mnie przyjdzie
Wiem to, już szaro jest
Opatuli oczy, ręce
Obkręci mnie
Przyjdzie do mnie rano
I cały dzień będzie stać
Nie chcę nic od ciebie
Nie chcę siebie się bać
I znów budzi mnie
Ten pluszowy stan
Z pilotem w ręce
Dwuznaczny gest
Nie chcę nic od ciebie
Nic więcej ani mniej
Tylko ciebie proszę
Błagam, chcę ściągnąć dres
W mózgu ciągle wierci
Mi dziury stresowe dwie
Może sobie idź już
Odejdź, zostaw, przejdź
I znów budzi mnie
Ten pluszowy stan
Z pilotem w jednej
I dwuznacznym gestem w drugiej
Wiem to, już szaro jest
Opatuli oczy, ręce
Obkręci mnie
Przyjdzie do mnie rano
I cały dzień będzie stać
Nie chcę nic od ciebie
Nie chcę siebie się bać
I znów budzi mnie
Ten pluszowy stan
Z pilotem w ręce
Dwuznaczny gest
Nie chcę nic od ciebie
Nic więcej ani mniej
Tylko ciebie proszę
Błagam, chcę ściągnąć dres
W mózgu ciągle wierci
Mi dziury stresowe dwie
Może sobie idź już
Odejdź, zostaw, przejdź
I znów budzi mnie
Ten pluszowy stan
Z pilotem w jednej
I dwuznacznym gestem w drugiej
Rate this interpretation
contributions:
Most popular songs Marcelina
- 1 Płochy
- 2 On Nie Zapomni
- 3 Nigdy w Zawsze
- 4 Nierealny
- 5 Niedzielny
- 6 Nie odprowadzaj
- 7 Nie mogę zasnąć
- 8 Nie Maluję Się
- 9 Nie Chcę Już
- 10 Mróz
- 11 Możesz Zostać
- 12 Motyle
- 13 Modlitwa o pszczoły
- 14 Miły mój
- 15 Me and My Boyfriend
- 16 Malinowy
- 17 Liliowa
- 18 Lato feat. Kuba Karaś
- 19 Łap Mnie
- 20 Kochaj albo puść