Hej! (les) Lavon Volski

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Usio źmianšałasia-źmianšałasia i źmienšyłasia až da nulu.
Jašče kryšačku, nu trošački – i budzie minus adzin.
Pračynajusia ja zranicy, a mnie zdajecca, što ja splu.
Chočacca pacierci lampu, jak u kazcy Aładzin.

Refren:
Z kožnym krokam les huściej.
Hej! Hej!
Ni turystaŭ, ni haściej.
Hej! Hej!

Tut z-za drevaŭ pazirajuć na mianie vaŭki j dziki,
Choć jakuju zbroju dy było b niakiepska mieć.
Razumieju ja raptoŭna – heta nie Chałkidziki,
A ja ŭ plažnym harnitury, a pablizu chodzić śmierć.

Refren (x2).

Nie byvaje kiepskaha žyćcia – byvaje mała vina.
Ale ŭ hetym lesie ani kropielki vina niama.
I niezrazumieła, ci to ŭ tym maja vina,
Ci to prosta los taki i ŭsio było darma.

Refren (x4).




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim